Z roku na rok pojawia się coraz więcej psich parków, czy jest to jednak dobre miejsce dla psa? Odpowiedź nie jest tak oczywista, ponieważ zależy do tego jak wykorzystujesz tą przestrzeń. Otóż zacznijmy od początku, a mając na myśli początek mówię o szczeniaku.
Czy jest to dobre miejsce dla szczeniaka?
Absolutnie nie.
Twój młody wilk dorasta, rozwija się jego ciało i mózg. Rozwija się również układ odpornościowy i jeśli chcesz zafundować swojemu pupilowi sporą dawkę niebezpiecznych bakterii oraz wirusów, to psi park może być tego pełen. Nie znasz wszystkich psów jakie z niego korzystają a wystarczy że jeden będzie chory i może się to skończyć tragedią.
Pomijam fakt że w psim parku może się nauczyć niekoniecznie dobrych zachowań, a na dodatek zawsze jest szansa że ktoś przyjdzie z niezbyt zrównoważonym psem i boom! Mamy szczeniaka z pogryzieniem lub w najlepszym wypadku z traumą w stosunku do innych czworonogów.
Zdecydowaniem lepszym miejscem dla szczeniaczka będzie psie przedszkole a sam psi park lepiej wykorzystać jako rodzaj rozproszenia, jednak pozostań po zewnętrznej stronie ogrodzenia.
Czy jest to dobre miejsce dla psiego nastolatka?
To zależy.
W odróżnieniu od podrostków, psi nastolatek ma silniejszy układ odpornościowy. Chociaż ryzyko istnieje zawsze. Jeśli nie trenowałeś swojego psa i nie może się pochwalić teoretycznym medalem posłuszeństwa, to traktowałbym wycieczkę do psiego parku jak w sytuacji ze szczeniakiem. Ponieważ jeśli ma dyscypliny, to jest to doskonałe miejsce żeby nie było jej jeszcze więcej.
Natomiast jeśli warsztat umiejętności Twojego psa jest bogatszy, to można psi park wykorzystać jako miejsce do zabawy i treningu. Bądź jednak ostrożny, jeśli jest duża grupa psów i pod żadnym pozorem nie baw się wtedy zabawką (bardzo często dochodzi do rywalizacji między psami o zasób, jakim w tym przypadku jest zabawka), chyba że doskonale znasz psy które właśnie się bawią. Zdecydowanie bezpieczniej jest pozwolić im bawić się samym.
Wykorzystaj takie spotkania do nauki przywoływania psa i koniecznie nagradzaj smakołykiem, zabawą a później pozwoleniem na kontynuowanie zabawy – to wymaga jednak wiele dyscypliny nie tylko od psa, ale również od Ciebie. Takie przywołanie zaowocuje świetną kontrolą w przyszłości, jednak musisz być zdecydowanie przekonany że obecny poziomi umiejętności Twojego psa na to pozwala. W przeciwnym wypadku tak jak u szczeniaka, lepiej wykorzystać psy w parku jako rozproszenie, a my bądźmy po przeciwnej stronie ogrodzenia.
Czy jest to dobre miejsce dla starszego psa?
A jak myślisz?
No właśnie, jak myślisz? Jeśli mowa o dorosłym psie który ma świetnie opanowane przywoływanie w dużych rozproszeniach lub na przykład ma opanowany gwizdek ultradźwiękowy, to nie jest to najgorsze miejsce. Ale jeśli jest to psiak na emeryturze to sprawa wygląda trochę inaczej. Kiedy jest schorowany i musi się oszczędzać, to takie miejsce nie przyniesie mu wiele korzyści, już szybki spacer jest wystarczającym wysiłkiem dla staruszka. Jednak jeśli ma problemy z otyłością i jest psem pogodnym, to może być to sposób żeby psiaka trochę rozruszać – ale zdecydowanie są na to lepsze alternatywy.
Podsumowując psie parki to taki trochę miecz obusieczny, a zależą głównie od czystości takiego parku oraz towarzystwa, jeśli do danego parku nie uczęszcza aż tak dużo psów, a wszyscy są psimi kolegami to można świetnie się bawić. Jednak jeśli jest to parkowy moloch, który nie raz pęka od ilości psów, to zdecydowanie polecam przebywać z zewnętrznej strony barierki. Skoro nie znamy tam wszystkich psów, to nie wiemy czy czasem nie dojdzie do bójki – a to może skończyć się różnie, u behawiorysty, u weterynarza a może nawet i w sądzie. Dlatego jeśli korzystać, to z głową.