Kończy się bardzo ważny etap w moim życiu.
Po 14 latach odchodzi z domowej służby moja suczka Roxy.
Tej psicy zawdzięczam tak naprawdę to kim jestem. To dzięki niej moja kariera ukierunkowała się w stronę szkolenia psów, rozwiązywania domowych problemów czworonogów i pomocy w dogadaniu się psa z jego człowiekiem.
Dziękuję jej za urozmaicenie mojego życia i że to jej zasługa że mogłem poznać wielu wspaniałych ludzi.
Dziękuję jej za masę wspomnień, za witane mnie z radością za każdym razem kiedy wracałem do domu, za spokoje spacery oraz za te gdzie prawie udawało jej się dogonić zająca.
Teraz biegaj sobie spokojnie w krainie wiecznych łowów.
Do zobaczenia kiedyś piękna Roxy.